***
Matko
to ty
to ty
nosiłaś mnie w łonie
to ty
matko
w bólach mnie rodziłaś
wydając na świat
byłaś przy mnie
od narodzin
to ty
matko
karmiłaś swoim mlekiem
ty
nauczyłaś mnie
stawiać pierwsze kroki
wycierałaś me łzy
gdy upadłem
matko moja
to ty
dbałaś
by niczego mi nie zabrakło
chciałaś mi dać wszystko
cały świat
na każde skinie ręki
na grymas twarzy
byłaś przy mnie
dałaś mi swoje serce
swoją miłość
prowadząc
drogą życia
to ty
matko
byłaś zawsze przy mnie
dziś ci dziękuję
***
Matko Boża Mielecka
Matko Boża Nieustającej Pomocy
Patronko miasta Mielca
modlimy się do ciebie
o powrót do zdrowia
naszej mamy
by była jeszcze z nami
na tym świecie
otocz ją swoimi ramionami
i
daj zdrowie
Matko Boża Mielecka
Matko Boża Nieustającej Pomocy
Patronko miasta Mielca
miej ją w opiece
dodaj jej siły
by mogła
pokonać chorobę
i
uniknąć śmierci
***
Mamo
moja Ty Droga
leżysz na łóżku szpitalnym
ciężko oddychasz
otwierasz na chwilę oczy
uśmiechasz się w bólu
parę słów wypowiadasz
zasypiasz parę minut
oj ty dolo
życie w cierpieniach
sprawiłaś
nadziei wielkiej nie dajesz
ból sprawiasz wielki
moja Ty Droga
leżysz na łóżku szpitalnym
ciężko oddychasz
otwierasz na chwilę oczy
uśmiechasz się w bólu
parę słów wypowiadasz
zasypiasz parę minut
oj ty dolo
życie w cierpieniach
sprawiłaś
nadziei wielkiej nie dajesz
ból sprawiasz wielki
***
Mamo
Ty już nas nie słyszysz
odeszłaś
po długich cierpieniach
na wieczny spoczynek
zostawiając ból w sercach
smutek i żal
Mamo wstań
wytrzyj nam łzy
zwykłą chusteczką
jak za dawnych lat
bądź z nami
ciesz się swoimi wnukami
i prawnukami
chodź podnieś się
z tego łózka które Cię przykuło
na wiele lat
Mamo
ja wiem
Ty już nie wstaniesz
nie będzie jak za dawnych lat
leżysz bez znaku życia
została tylko modlitwa
za Twą duszę
żegnaj kochana
Mamo
***
W kaplicy
trumna wystawiona
przy trumnie wieńce
kochanej żonie - mąż
kochanej mamusi - syn z rodziną
- córka z rodziną
kochanej babci - wnuczka z rodziną
nad trumną
mąż zrozpaczony
szlocha półgłosem
zobacz miała 80 lat
moja dziewczyna
jaka ona piękna
a teraz…
uspokaja się po słowach
szepniętych mu do ucha
siada
a za nim
cała rodzinna
organista gra pieśń
różaniec się zaczął
Zdrowaś Maryjo…
zachrypniętym głosem
łzy ściskają gardło
na widok mamy
leżącej
w dębowej trumnie
pośrodku kaplicy
dziś jest ciężko a co będzie jutro?
***
Żegnaj Mateczko
Już nie będzie jak za dawnych lat
za życia Twego
zostajesz tu
sama
oddana jesteś tej ziemi
w niej spoczywać będziesz
wiecznym snem
w chłodnej mogile
wokół las
śpiew ptaków
sama tutaj
kochana mateczko
zostajesz
przyjdziemy Cię odwiedzić
zmienić kwiaty
zapalić znicz
zmówić modlitwę
za Twoją
duszę
prosić Boga
Jezusa
Matkę Bożą
o łaskę dla Ciebie
Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczne odpoczywanie..
w imię ojca…
żegnaj mateczko
Ty nie umarłaś
żyjesz w naszej
pamięci
***
nieraz zadaję sobie
pytanie
za co
dlaczego
cóż uczyniłaś złego
ze cię to spotkało
chwila ciszy
16 lat cierpienia
nie mogąc chodzić
nic koło siebie
zrobić
z roku na rok
przybywało lekarstw
i chorób
tyle dni
miesięcy
lat cierpienia
zaznałaś
a teraz już ci nikt nie pomoże
ciebie już niema
mateczko niema
chwile zadumy
nie mateczko
ty jesteś w naszych sercach
w wspomnieniach
będziesz z nami
Cudownie o mamie....piękne słowa poukładane tak jak życie.....takie Ona miała,,,,
OdpowiedzUsuńW tych ostatnich dniach byłam sąsiadką Jej na łóżku szpitalnym, niezwykła kobieta, pogodna,
bardzo delikatna i......powiem piękna.
Cierpiała w milczeniu, za podanie łyczka wody śliczny uśmiech, jaka piękna nagroda....
Spoczywaj w pokoju moja imienniczko Mario, łączę się duchowo z Tobą.....
Maria