HARFA W CHMURACH
Harfa - skrzydło anioła rozpostarte w locie,
(Pióra strun nastrojone, napięte i drżące...)
Dzisiaj swej górnolotnej uległa tęsknocie,
Wznosząc się ku obłokom skrywającym słonce.
Nie sięgną tu, by szarpać ją harfistki dłonie,
I dyrygent swym berłem tutaj nic nie wskóra,
I żwawy rój nut czarnych tu jej nie dogoni,
Bo dziś harfa na luzie, bo dziś harfa w chmurach.
Lecz oto Afrodyta, w boskim panteonie
Dostojnością znudzona dała w chmurę nura!
I o struny otarła swe mityczne dłonie...
I zabrzmiała jak nigdy harfa - harfa w chmurach.
MIELECKIM WIADUKTEM
... pamiętając...
Bądź mi przyjazny Wiadukcie:
Na wprost po swym grzbiecie mnie prowadź,
Bym, przy barierek twych burcie,
Życie swe mógł kontemplować...
Pokaż przyjazne oblicze,
Zapomnieć daj o niepokojach...
...łza spada z góry na znicze,
twa łza, chociaż wina nie twoja...
Żegnam już czoła pokłonem
Latarni twych palce ugięte,
Jak do modlitwy złożone,
Za ludzkie życie, co święte...
ŻONY POETÓW
Żony poetów pozamiatają
Rymy, co spadły cicho ze stołu.
Tomiki z kurzu powycierają,
Weną przyprawią talerz rosołu.
Mleko w kolorze nie rymowanym
Mężom podadzą żony wspaniałe.
Dla nich ulepią śnieżne bałwany,
By mogli tworzyć wiersze (Te białe)
Oczka, jak zgłoski licząc na drutach
Każda i szalik, i ciepły sweter,
Skarpetki, żeby ciepło miał w butach
Zrobi, bo kocha swego poetę...
Tematy wierszy ściągną z sufitu,
Gdy Muza mężów natchnąć się wzbrania.
A przy okazji patrząc tam ; i tu,
Stwierdzą, że... sufit do malowania!
Potem Poeci to, co stworzycie,
W mig przeczytają skreślą, co trzeba.
Za te zasługi więc zobaczycie:
Żony poetów pójdą do nieba!
Harfa - skrzydło anioła rozpostarte w locie,
(Pióra strun nastrojone, napięte i drżące...)
Dzisiaj swej górnolotnej uległa tęsknocie,
Wznosząc się ku obłokom skrywającym słonce.
Nie sięgną tu, by szarpać ją harfistki dłonie,
I dyrygent swym berłem tutaj nic nie wskóra,
I żwawy rój nut czarnych tu jej nie dogoni,
Bo dziś harfa na luzie, bo dziś harfa w chmurach.
Lecz oto Afrodyta, w boskim panteonie
Dostojnością znudzona dała w chmurę nura!
I o struny otarła swe mityczne dłonie...
I zabrzmiała jak nigdy harfa - harfa w chmurach.
MIELECKIM WIADUKTEM
... pamiętając...
Bądź mi przyjazny Wiadukcie:
Na wprost po swym grzbiecie mnie prowadź,
Bym, przy barierek twych burcie,
Życie swe mógł kontemplować...
Pokaż przyjazne oblicze,
Zapomnieć daj o niepokojach...
...łza spada z góry na znicze,
twa łza, chociaż wina nie twoja...
Żegnam już czoła pokłonem
Latarni twych palce ugięte,
Jak do modlitwy złożone,
Za ludzkie życie, co święte...
ŻONY POETÓW
Żony poetów pozamiatają
Rymy, co spadły cicho ze stołu.
Tomiki z kurzu powycierają,
Weną przyprawią talerz rosołu.
Mleko w kolorze nie rymowanym
Mężom podadzą żony wspaniałe.
Dla nich ulepią śnieżne bałwany,
By mogli tworzyć wiersze (Te białe)
Oczka, jak zgłoski licząc na drutach
Każda i szalik, i ciepły sweter,
Skarpetki, żeby ciepło miał w butach
Zrobi, bo kocha swego poetę...
Tematy wierszy ściągną z sufitu,
Gdy Muza mężów natchnąć się wzbrania.
A przy okazji patrząc tam ; i tu,
Stwierdzą, że... sufit do malowania!
Potem Poeci to, co stworzycie,
W mig przeczytają skreślą, co trzeba.
Za te zasługi więc zobaczycie:
Żony poetów pójdą do nieba!
Opracowała Halszka
PO CO PRZEPISYWAĆ TE SAME TEKSTY 3 ze strony SŁOWA? Ma ich naprawdę więcej! I material na trzeci tomik,nie wydawany ze względów na trudności finansowe.Zadał w tej sprawie pytanie do władz TMZM.Czeka na odpowiedz...
OdpowiedzUsuńNie każdy trafia na stronę "Słowa". Blog pana Romana jest odwiedzany przez wielu gości. Zatem promowanie w tej postaci jest zasadne, mimo powielania. Ponadto , sam autor wyraził zgodę na wydrukowanie wierszy, nie określając których.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis.Ten pierwszy.Ktoś przyjazny i...dobrze zorientowany.Szkoda,że zlikwidowano możliwość wpisów anonimowych.Są ciekawsze,mniej w nich klakierstwa,może więcej niecenzurowanej prawdy...
OdpowiedzUsuń