poniedziałek, 22 maja 2017

MIELECKI ARTYSTA RZEŹBIARZ - STANISŁAW SZĘSZOŁ


Stanisław Szęszoł

Urodził się w Radomyślu Wielkim, obecnie mieszka w Mielcu w domu otoczonym ogródkiem,
w którym wita nas rzeźba jego autorstwa. Od 1967 r. zaczął rzeźbić w drewnie. Najchętniej tworzy świątki, postacie wiejskich ludzi przy pracy jak również diabełki. Swoje prace wystawiał w wielu miastach Polski i za granicą. Jego rzeźby można zobaczyć m.in. w Kościele MBNP w Mielcu (postać Matki Bożej zwanej Różą Duchowną),

Kościele dolnym p.w. Ducha św. w Mielcu (krzyż), Bazylice św. Mateusza w Mielcu (rekonstrukcje rzeźb sprzed trzech stuleci św. Jan Nepomucen, św. Piotr, św. Katarzyna,św. Dominika oraz elementy rokokowej ambony). W Rzymie w okresie świat Bożego Narodzenia można obejrzeć 14 figurek szopkowych, wykonanych ręką artysty. W kościele polonijnym w Chicago (płaskorzeźbę
Papieża Jana Pawła II., odbierającego gratulacje od Kardynała Stefana Wyszyńskiego) oraz w zbiorach prywatnych w Kanadzie, Francji, Izraelu, Włoszech, USA oraz w Radomyślu Wielkim,
Sandomierzu, Muzeum Regionalnym w Mielcu, Muzeum Etnografii w Toruniu, Muzeum
Diabła w Łęczycy i Muzeum Etnograficznym w Rzeszowie.

Stanisław Szęszoł jest aktywnym członkiem Klubu Środowisk Twórczych przy Towarzystwie
Miłośników Ziemi Mieleckiej i Stowarzyszeniu Twórców Kultury Plastycznej
im. Stanisławskiego w Mielcu. W pierwszych latach działalności często użyczał swojej
pracowni na spotkania twórców KST, chętnie współorganizował wystawy. Uczestniczył
w wielu konkursach w dziedzinie rzeźby ludowej, otrzymując nagrody i wyróżnienia.
Posiada odznakę Zasłużony Działacz Kultury przyznawaną przez Ministerstwo Kultury
i Sztuki, którą otrzymał w 1983r. W 1977 r. dostał nagrodę za Motyw pracy w twórczości
ludowej, za całokształt twórczości nagrodę Wojewody Rzeszowskiego w 1982 r.
oraz Złotą Odznakę przyznaną z okazji Jubileuszu 40- lecia TMZM w 2006 r.

W 2016 roku został odznaczony przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego odznaką Zasłużony dla Kultury Polskiej.




































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz...